Aktualności
Lusowo ponownie gościło triathlonistów
Siódma edycja Triathlonu Lwa w Lusowie odbyła się w sobotę, 12 czerwca. Zawody ukończyło blisko 400 triathlonistów z całej Polski. Prognozowane burze ominęły okolice Poznania, ale podczas rozgrywanej po południu rywalizacji na dystansie 1/4 zawodnicy zmagali się z intensywnym deszczem. Nie przeszkodził on jednak w osiąganiu świetnych rezultatów – zwycięzca wbiegł na metę aż o 12 minut szybciej niż najlepszy zawodnik poprzedniej edycji, która odbyła się w 2019 roku.
Lusowo jest gospodarzem Triathlonu Lwa od 2014. Jak wynika z relacji zawodników, nasza impreza wpisała się już na stałe w kalendarz wielu triathlonistów, nie tylko lokalnych.
Tegoroczna edycja po raz drugi odbyła się w formule rolling-start (start ze stref czasowych, w kilkuosobowych grupach), co istotnie wpłynęło na komfort pierwszej triathlonowej konkurencji. Rywalizacja stała na bardzo wysokim poziomie – zdecydowanie wyższym niż podczas imprezy rozegranej przed dwoma laty.
Zawody na dystansie 1/8 (475 m pływania, 22,5 km jazdy na rowerze i 5,2 km biegu) wygrał pochodzący z Warszawy Tomasz Słupik, z czasem 1:01:26, drugie miejsce zajął Sylwester Swat z Przeźmierowa - 1:04:20, a trzeci był Michał Marciniak (Skórzewo) - 1:05:41.
- Dzisiejszy start potraktowałem treningowo, ponieważ jutro biorę udział w zawodach w Ślesinie. Dystans 1/8 świetnie sprawdza się w przygotowaniach do mojego startu docelowego na ten rok, czyli październikowych Mistrzostw Świata IRONMAN. Tam będę miał do pokonania dystans 1/2, czyli 4 razy tyle, co dzisiaj – mówił na mecie Tomasz Słupik. - Cieszę się, że organizatorzy podjęli rękawicę i mogliśmy dzisiaj rywalizować w Lusowie. Mam jak najbardziej pozytywne odczucia.
Wśród kobiet najlepszą okazała się Karolina Głuszkowska z Sierosławia – 1:16:29, druga była Magdalena Wiśniewska z Poznania – 1:18:29, a trzecią lokatę wywalczyła Agata Zachwieja z Gniezna – 1:18:47.
Do mety dotarło 169 zawodników startujących indywidualnie, a także sześć sztafet, spośród których najszybszą okazała się drużyna GST Trieagle (czas 1:04:41).
Drugim dystansem rozgrywanym podczas Triathlonu Lwa była 1/4 (950 m pływania, 45 km jazdy na rowerze i 10,5 km biegu). Jako pierwszy na metę dotarł Igor Siódmiak ze Szczecinka. Jego czas to 1:56:41.
- Jestem zadowolony ze startu. Podczas jazdy na rowerze musiałem być ostrożny, bo w trakcie rywalizacji zaczął padać intensywny deszcz i zrobiło się ślisko, ale bieganie wyszło śpiewająco – 10 km pokonałem w nieco powyżej 32 minut. Tak szybko jeszcze nie biegałem – podkreślił na mecie zwycięzca.
Drugie miejsce wywalczył Paweł Miziarski z Redy – 2:01:58, a trzeci był Konrad Imianowski z Sierakowa - 2:05:08.
Rywalizacja kobiet przyniosła zwycięstwo zawodniczki z zagranicy – jako pierwsza linię mety minęła pochodząca z Niemiec Saskia Käs. Jej wynik to 2:18:30. Niemiecka triathlonistka oceniła zawody pozytywnie, podkreślając, że konkurencja rowerowa nie była łatwa, także dlatego, że na trasie wypadły jej żele energetyczne. Nie było to jednak przeszkodą, by zwyciężyć z dużą przewagą, bowiem zawodniczka, która zajęła drugie - Anna Nowak (Siekierki Wielkie) – finiszowała ponad 18 minut po Niemce (czas Anny Nowak to 2:36:45). Jako trzecia linię mety minęła poznanianka Ewa Susmarska – 2:36:51.
Dystans 1/4 ukończyło 189 zawodników, a także 5 sztafet. Najlepszą drużyną został zespół Zgrupka Team, który dotarł do mety z czasem 2:14:27.
Warto wspomnieć o dodatkowej inicjatywie – Triathlonie dla osób niepełnosprawnych, w którym startowali podopieczni Stowarzyszenia TARSON z Tarnowa Podgórnego. Dziewięciu wspaniałych sportowców pokazało, że chcieć to móc, a ograniczenia są tylko w głowie!
Ciekawostką jest także fakt, że liderów konkurencji rowerowej prowadził jadący na motocyklu Wójt Gminy Tarnowo Podgórne, która wspiera imprezę od lat – Pan Tadeusz Czajka.
Udany debiut swimrunowej rywalizacji
Triathlonowe emocje nie kończyły tegorocznego wydarzenia w Lusowie. W niedzielę, 13 czerwca zadebiutował Swimrun Lwa. To konkurencja łącząca bieg przełajowy z pływaniem. Łączny dystans, jaki mieli do pokonania zawodnicy to blisko 10 km. Najszybciej z trasą uporał się Grzegorz Monczynski z Daszewic – 1:07:35. Wśród kobiet triumfowała Małgorzata Bołtuć z Wrocławia – 1:22:43. Do mety Swimrun Lwa dotarło 40 zawodników.
- W swimrunowych zawodach startuję drugi sezon. Dzisiejsze zawody były bardzo ciekawe. Trasa – idealna pode mnie, bo muszę przyznać, że nie przepadam za bieganiem, a odcinki biegowe nie były za długie. Całą imprezę oceniam wysoko – mówiła na mecie zwyciężczyni zawodów – Małgorzata Bołtuć.
Nasza impreza nie mogłaby się odbyć bez wsparcia Gmina Tarnowo Podgórne i Sołectwo Lusowo oraz wyrozumiałości Mieszkańców! Jesteśmy ogromnie wdzięczni za to, że po raz siódmy mogliśmy zorganizować Triathlon Lwa! Dzień imprezy to triathlonowe święto. Święto, którego jesteście Gospodarzami! Lusowo – DZIĘKUJEMY!
fot. Tomasz Szwajkowski