Bieg Lwa 20.05.2023 Triathlon Lwa

Aktualności

Rekordowa edycja Triathlonu Lwa w Lusowie

W trzeciej edycji naszej imprezy wystartowało łącznie blisko 500 zawodników - ponad dwa razy więcej niż przed rokiem. Dziękujemy!

Dzień rozpoczął się od startu osób niepełnosprawnych – podopiecznych Stowarzyszenia Roktar. Następnie na trasę wyruszyli uczestnicy aquathlonu, którzy mieli do pokonania 300m pływania i 1km biegu.

Konkurencje dla dorosłych rozpoczął dystans 1/8 IRONMAN, czyli 475m pływania, 22,5km jazdy na rowerze oraz 5,2m biegu. W tej rywalizacji zwyciężył Konrad Zdun z Kalisza z czasem 1:00:50, a wśród kobiet – Paulina Zabiszak z wynikiem 1:16:15.

- Zdecydowałem się na start bez pianki ze względu na to, że dystans do przepłynięcia nie był za długi, natomiast mieliśmy długi dobieg do boksu rowerowego, a bez pianki biega się dużo lepiej. Jak się okazało, ta taktyka okazała się skuteczna. Kolejna konkurencja -  rower w konwencji bez draftingu nie jest moją specjalizacją. Mimo to pojechałem najszybciej w stawce, więc jestem bardzo zadowolony. Trasa biegowa była lekko pofałdowana, ale byłem świadomy mojej dosyć dużej przewagi i kontrolowałem sytuację – mówił na mecie Konrad Zdun. Sobotni start to dobry prognostyk przed mistrzostwami Polski, które za tydzień odbędą się w Suszu. Liczę tam na medal w kategorii młodzieżowej.

Główny dystans – 1/4 IRONMAN – 950m pływania, 45km jazdy na rowerze oraz 10,5km biegu to triumf Sylwestra Swata z Przeźmierowa, który zameldował się na mecie z wynikiem 2:02:38. – Z wody wyszedłem jako trzeci, na prowadzenie wyszedłem w drugiej części pierwszej pętli rowerowej. Przez dalszą część zawodów dawałem z siebie wszystko, nie było ważne utrzymanie pierwszego miejsca, a sam fakt, że to zawody – zawsze startuję na 100 procent – podkreślił na mecie zwycięzca trzeciej edycji Triathlonu Lwa na dystansie 1/4 IM.

Najlepszą wśród kobiet została Katarzyna Czerwińska z Warszawy, która na pokonanie trasy potrzebowała 2:18:47. – Pływanie nie jest moją popisową konkurencją, stąd też nie prowadziłam od startu, ale dużo zyskałam na dobiegu do boksu. Część rowerową jechałam, ile sił w nogach, z czego jestem bardzo zadowolona. Mocny rower odczułam na biegu – śmiało mogę powiedzieć, że biegłam głową, bo nogi ledwo odrywałam od ziemi, a jestem w dobrej formie biegowej. Mimo, że było mi wyjątkowo ciężko nie poddałam się. Jestem zadowolona ze swojego startu, szczególnie z pływania i roweru – oceniła zwyciężczyni.

W rywalizacji sztafet na dystansie 1/4 IM najlepiej poradził sobie zespół Wuef Tri Team w składzie: Jan Pietrzak, Kacper Kistowski i Mariusz Kaźmierczak. Zawodnicy z Tarnowa Podgórnego pojawili się na mecie tuż za zwycięzcą rywalizacji indywidualnej – z czasem 2:04:11.

Wyniki zawodów (jeszcze nieoficjalne) znajduą się TUTAJ

Triathlon Lwa Bieg Lwa

Partnerzy główni

Partnerzy techniczni